Pandemia Covid-19 odbiła się na wielu aspektach codziennego życia, szczególnie duży wpływ miała na gospodarkę międzynarodową. W wielu firmach pojawiły się przestoje, inne zaczęły natychmiast odnosić znaczne straty finansowe.
Skoro nastąpił kryzys w gospodarce, nic dziwnego, że pojawił się on również w transporcie, gdyż jest on ściśle powiązany z gospodarką.
Początki pandemii a transport międzynarodowy
Wprowadzenie obostrzeń w maju i kwietniu 2020 roku zaowocowało powstaniem wielu problemów w transporcie międzynarodowym. Przed granicami wielu krajów tworzyły się ogromne kolejki pojazdów oczekujących na wjazd, konieczność wykonywania testów i przechodzenie dwutygodniowej kwarantanny.
Te czynniki wpłynęły na opóźnienia dostaw, dłuższe wykonywanie zleceń przez pracowników, a więc też mniejsza liczba realizacji zleceń. Obecnie transport międzynarodowy przechodzi znacznie płynniej, jednak nadal zdarzają się opóźnienia spowodowane obostrzeniami.
Firmy przewozowe a pandemia
Wybuch pandemii miał ogromny wpływ na firmy przewozowe na całym świecie, jedne ucierpiały w mniejszym, inne w większym stopniu, a wszystko zależy od ich wielkości. Dużo trudniej było niewielkim firmom, które dysponowały mniejszym kapitałem.
Obostrzenia w niektórych państwach zabraniały wjazdu pojazdów z innych krajów, co przyczyniało się do mniejszej liczby zleceń, a co za tym idzie – mniejszych zarobków, a pracownikom z czegoś trzeba było zapłacić. Większe firmy również zaczęły odnosić większe straty – im też w końcu środki zapasowe się kończyły. Wiele firm, szczególnie małych upadło.
Zmiany w transporcie międzynarodowym
W wyniku obostrzeń i sytuacji pandemicznej w branży transportowej pojawiło się wiele zmian. Niektóre procesy uległy automatyzacji, zmniejszyła się też liczba dokumentów papierowych na rzecz papierowych, by uniknąć bezpośredniego kontaktu i ryzyka zarażenia.
Firmy od wielu lat się do tego przygotowywały, jednak wybuch pandemii przyspieszył ten proces z uwagi na zwiększenie bezpieczeństwa. Można więc uznać to za plusy pandemii.
Który dział transportu międzynarodowego najbardziej ucierpiał?
Transport międzynarodowy jest zróżnicowany, to nie tylko transport drogowy, ale również lotniczy i morski. Każdy z działów transportu ucierpiał w różnym stopniu. Najmniej szkód poniósł transport morski – udało się kontynuować dostawy bez większych trudności i opóźnień.
Niektóre dane wskazują, że aktywność żeglugowa wzrosła od trzeciego kwartału 2020 roku, czym może się pochwalić niewiele branż. Bardzo ucierpiał jednak transport lotniczy – mimo że obostrzeniami zostały objęte tylko loty pasażerskie, to właśnie ten typ lotów ma wpływ na ogólny obrót towarów w Unii Europejskiej i USA.
Duże straty przewozów kolejowych
Zarówno w Polsce, jak i w Europie transport kolejowy w 2020 roku spadł o 42%. Już we wcześniejszych latach odnotowywano duży spadek przewozów kolejowych, jednak pandemia w dużym stopniu wpłynęła na pogłębienie się tego kryzysu.
Sytuacja przewozów towarowych była dużo lepsza niż pasażerskich – nie dotyczyło ich aż tak wiele obostrzeń jak przejazdów pasażerskich, ale mimo to odniosły straty. Zmniejszenie liczby połączeń pasażerskich pozytywnie wpłynęła na przepustowość linii kolejowych, a więc też na punktualność pociągów towarowych i czas ich przejazdu.
Pandemia Covid-19 ma ogromny wpływ na transport międzynarodowy, głównie drogowy i lotniczy, ale tak naprawdę każda branża poniosła niepożądane skutki. Obecnie sytuacja wygląda lepiej niż na początku, jednak warto być przygotowanym na kolejną falę pandemii.